Na teraz wygląda to tak. Większość podwozia trysnieta Novolem z akrylikiem na wierzch.



Zapomnialem wyciac te blache ze starego Syncro wiec przerobilem istniejaca.

Tak Gerardzie, wzmocnilem spawy. Gdyby nie migomat Gerarda to nic bym nie zrobil, dziekuje.

Wszystko bedzie dodatkowo trysniete woskiem.

Jedyne miejsce ktore tylko omiotlem piaskiem to to gdzie byl wosk i nie chcialem drzec do metalu.


Wlew wspawany na styk, nie najlepsze spawanie ale tez po raz pierwszy pracowalem migomatem. Dobor drutu, 0.6 tez byl bledny bo z 0.8 znacznie lepiej wychodza spawy. Wykanczal bede cyna a nie szpachla, wlasnie wytapiam loj.


mialem kilka przerdzewien wiec podeszlem do nich tak.

