
Jak wiesz i jak pisałem bujam sie po świecie i w Polsce to jestem na kilka chwil, w związku z tym w Polsce nie mam czasu na piwko i kaca. Zycie trochę za krótkie dla mnie, na to aby na kaca czas marnować, ale jak ktoś lubi.. Nie chcę tu obrazić tych co myślą inaczej, picie na problemy dobre nie jest, jak nie mam problemów to poco pić? A jak mam to coś najwyżej napiszę, co jest dla poniektórych solą w oku..
Dziwi minie milczenie na forum innym forum w twojej sprawie, mówić się nie opłaca? Ja zbojkotowałbym forum.
Nie umiem jakoś pisać w stylu "uśmiechnięta małopolska". Udało mi się pożyczonym busikiem wpaść na jurę z rodziną, zdjęć nie mam, wiec nie dodam tutaj. Może żona wrzuci..
Dziękuję w wszystkim których tam spotkałem, Zwłaszcza tym których spotkać tam nie planowałem i możliwość wspinania się z dziećmi, dużo mnie nauczyły.

Busika złomuję wiec jak ktoś z Krakowa lub małopolski coś potrzebuje to ... Busa mojego może na Jurze nie było, ale jego serce tak, (silnik) dowiózł nawet bliźniaków.

Tutaj zagadka, kogo??
Dałbym o tym info na radomskie forum możne ktoś z Krakowa coś potrzebuje, ale nie mam jak. więc moze ktoś przekaże potrzebującym info o tym??